Primary Weapon Systems, po wprowadzeniu systemu napędu suwadła tłokiem o długim skoku (Long Stroke System), idzie na całość i proponuje nam kałachowy kaliber 7,62x39 mm (tzw. SOVIET). Propozycja ciekawa, tym bardziej, że wbudowana w wersję MOD 1, czyli maksymalnie zbliżona do klasycznego rozwiązania ergonomicznego AR. Typowe, jednostronne manipulatory z długą osłoną lufy w systemie M-LOK i pełna szyna picatinny predestynują karabin do celów wybitnie użytkowych i służbowych. Po prostu MOD 1 daje nam to, co jest niezbędne do normalnego działania w normalnych warunkach. Każda dodatkowa modyfikacja (np. zdublowanie dźwigni i przycisków) jest cenne, ale jednocześnie komplikuje mechanikę broni.
Olbrzymią zaletą PWS MK 1 MOD 1 jest jego bardzo mała masa – niecałe 3 kg, którą warto porównać z masą AK... Za tym, w sposób oczywisty, idzie manewrowość broni i łatwość przemieszczania się z nią. Porównać? Mamy do dyspozycji ten sam nabój, taką samą pojemność standardowego magazynka i pocisk o takiej samej balistyce. Co prawda, ze względu na precyzję wykonania lufy (gwint 1:10), bardzo dobrą pracę suwadła, zamka i możliwość dokładnego dostosowania energii pobieranej z lufy na przeładowanie (pięciopołożeniowy regulator gazowy) – balistyka jest inna – lepsza i powtarzalna. Nie ma to żadnego znaczenia na 50 m, ale kiedy strzelamy dalej, różnica staje się wyraźnie widoczna. Kałach, to jednak zbiór dość luźnych części zapakowanych w blaszane wytłoczki i trzymających się w kupie bo kiedyś, w Rosji Sowieckiej, tak im kazano... A z tej „tolerancji wykonania” bezpośrednio wynika legendarna niezawodność AK. Proste i pełne uroku, dopóki nie zaczniemy od AK oczekiwać czegoś więcej, poza robieniem hałasu na 50 m.
Balistyka pocisków nabojów .223 Remington i 7,62x39 mm jest inna, chociaż od strony użytkowej efekty są porównywalne. 7,62 ma większą masę ale mniejszą prędkość, .223 mniejszą masę nadrabia prędkością początkową przy zupełnie innym, bardziej prostym, torze lotu. Zasadnicze różnice powstają w tzw. balistyce końcowej, czyli w celu. Zachowanie szybkiego i lekkiego pocisku w tkankach miękkich w zetknięciu z twardymi strukturami kości jest trudne do przewidzenia, a rany powstające w ten sposób zwróciły uwagę żołnierzy wietnamskich już w czasie wojny. Paradoksalnie – coś małego często okazuje się bardziej skuteczne, ale to już inny temat...
Lower i upper PWS wykonany jest z kutego aluminium. Dzięki temu osiągnięto dużą sztywność i wytrzymałość konstrukcji przy bardzo małej masie. Długi skok tłoka jest rozwiązaniem najlepszym w AR, jeśli już decydujemy się na tłok. Dzięki ograniczeniu wydmuchu gazów prowadnice suwadła, zamek i szkielet zachowują czystość i pozwalają dużo strzelać bez specjalnego zwracania uwagi na zanieczyszczenia. Pozwalają też stosować tłumik bez typowych niespodzianek (po właściwym ustawieniu regulatora). Jednak, w porównaniu z AK, sztywny zespół tłok-suwadło w PWS jest dość delikatny. Warto też zwrócić uwagę na zasadniczą różnicę – w AK sprężyna jest umieszczona wewnątrz tłoczyska stanowiącego monolityczny zespół suwadła. Siła z tłoka przekazywana jest dokładnie w osi. W AR punkt podparcia znajduje się w kolbie, w osi zamka, czyli sporo poniżej osi tłoka. Powstają nieuniknione obciążenia wynikające z przekoszenia na prowadnicach suwadła. Jest to problem, z którym Primary Weapon Systems sobie radzi, jednak rozwiązanie bezpośredniego odprowadzenia gazów (Direct Impingement) w AR cały czas pozostaje technicznie najbardziej eleganckie i w konsekwencji – popularne (pomijając niższą cenę).
PWS MK 111 MOD 1 M jest bardzo dobrym wyborem dla wszystkich, którzy chcą eksploatować broń intensywnie. Kwestia ceny i dostępności amunicji 7,62x39 mm staje się powoli coraz bardziej dyskusyjna, jeszcze niedawno sprawa była jasna i oczywista... Strzelamy z amunicji kałachowej z zupełnie innego karabinu. Mamy bardzo przyzwoity chwyt pistoletowy i regulowaną kolbę BCM, pełny handguard z długą szyną picatinny, świetne urządzenie wylotowe (wieloletnie doświadczenie PWS – od tego zaczynali) na krótkiej lufie i możliwość dowolnego ustawienia regulatora gazowego. Porównania z AK nie ma... chociaż gdzieś, w podświadomości jest ono nieuniknione – do magazynka upychamy takie same naboje... Linia MK 1 MOD 1 jest jedną z najbardziej popularnych koncepcji broni w Stanach Zjednoczonych, a w amerykańskich służbach szczególnie. Linia sprawdzona i gruntownie zweryfikowana przez użytkowników, już po typowych doświadczeniach wieku dziecięcego. Praktycznie decyzja sprowadza się do odpowiedzi na pytanie – czy wchodzimy w 7,62?
MJM