Luneta Vector Optics Continental 2.5-15x56 Hunting G4

Miałem przyjemność sprawdzenia celownika firmy Vector Optics, o parametrach 2,5 – 15 x 56. Optyka należy do serii Continental i wyróżnia się m.in. sześciokrotnym zoomem optycznym.

Luneta ma duże szanse na sukces wśród myśliwych bowiem jej parametry można uznać za uniwersalne. Taki celownik sprawdzi się podczas wszystkich typów polowań. Minimalna krotność  2,5x zapewnia stosunkowo znaczne pole widzenia – 16,6 m/100 m. Nadaje się do strzelań dynamicznych, mamy więc załatwiony temat zbiorówek. Do dzików czy jeleni najlepiej strzela się z powiększeń zbliżonych do 10 – 12x. W zapasie jest powiększenie maksymalne (15x, pole widzenia 2,8 m/100 m), ułatwiające selekcję samców zwierzyny płowej oraz odstrzał małych drapieżników.

Aby luneta rzeczywiście zasługiwała na miano uniwersalnej musi być jasna. Umożliwi to polowanie w  warunkach  świtu, zmierzchu i księżycowej nocy. Sam obiektyw o średnicy 56 mm nie wystarczy do uzyskania wysokiej transmisji światła. Liczy się  jeszcze jakość soczewek i sposób ich uszlachetniania.

Soczewki Laree Lens pokryte są wieloma warstwami powłok przeciwodblaskowych VePRO FMC. Ich zadaniem jest nie tylko zmniejszenie odbić ale i ograniczenie strat na poszczególnych soczewkach. Skutkuje to poprawą przepuszczalności światła. Transmisja światła w całym układzie optycznym wynosi 90 % . Jest to bardzo przyzwoity wynik, pozwalający na używanie lunety w warunkach gorszej widoczności.

Obraz w lunecie jest jasny i czysty, także na krańcach pola widzenia. Rozdzielczość szczegółów jest dobra, oddanie barw także.

Celownik  powstaje na maszynach CNC. Materiałem jest oczywiście  duraluminium.  Sprzęt jest w pełni wodoodporny. Wypełnienie obojętnym gazem zabezpiecza przed zaparowaniem przy nagłych skokach temperatury. Technologia „monotube” (tubus jednoczęściowy) poprawia wytrzymałość mechaniczną.

Korpus ma średnicę montażową 30 mm, co jest standardem we współczesnych lunetach celowniczych. Szersze korpusy (34 – 40 mm) znajdują zastosowanie w lunetach snajperskich. Starszy wzorzec czyli luneta calowa (25,4 mm) przechodzi już do historii.

Tubus 30 mm, w porównaniu do calowego zapewnia znacznie większy zakres regulacji. W naszym przypadku zakres (w obu płaszczyznach) wynosi aż 110 MOA czyli 320 cm/100 m. W jednym pełnym obrocie bębna możemy wybrać 15 MOA (43,6 cm/100 m).

Celownik wyposażony jest w siatkę G4 (German #4) czyli tradycyjny, niemiecki „krzyż” nr 4, w tej chwili najbardziej popularny w Europie. Siatka nr 4 zbudowana jest przez trzy grube belki – dwie boczne i dolną oraz cienkie nici, biegnące między nimi i od góry. W wolnej przestrzeni między cienkimi liniami znajduje się centralny znak celowniczy, w formie podświetlanej kropki Ułatwia to celowanie bowiem nitki nie przesłaniają celu. Siatka umieszczona jest w drugim planie optycznym, dzięki czemu jej wielkość pozostaje niezmienna. Sama kropka przesłania 1,5 cm/100 m. Odstęp między belkami horyzontalnymi przy maksymalnej krotności wynosi 15 MOA czyli 43,6 cm/100 m. Od centralnej kropki do dolnej belki mamy 7,5 MOA czyli 21,8 cm/100 m. Odległość między cienkimi liniami to 2,5 MOA czyli w przybliżeniu 7,3 cm. Nić przesłania (w przybliżeniu) 0,5 cm/100 m,  belka 2,4 cm/100 m.

Celownik wyposażony jest w boczną regulację paralaksy (Side Focus), sprzężoną na jednym bębnie z  mechanizmem włączania i regulacji podświetlania siatki.

Side Focus ostrzy obraz od bardzo bliskiego dystansu (10 jardów - 9,1 m). Skala oznaczeń mechanizmu jest gęsta, obejmuje jeszcze  15, 20, 30, 50, 75, 100, 200, 500 jardów (i dalej do nieskończoności). Umożliwia to zgrubną ocenę odległości. Pokrętłem SF ostrzymy obraz zwierza, do momentu uzyskania maksymalnej ostrości. Następnie odczytujemy odległość do celu ze skali. Pomiar oczywiście jest zgrubny ale i tak dokładniejszy niż ocena „na oko”.

Podświetlenie centrum siatki realizowane jest w kolorze czerwonym i ma sześć poziomów regulacji natężenia. Wyłączenie podświetlenia wymaga tylko małego ruchu lewym bębnem – wystarczy ustawić pokrętło w pozycji pośredniej (między stopniami). Ułatwia to także powrót do poprzedniego ustawienia. Źródłem zasilania jest standardowa bateria CR 2032. 

Bębny regulacyjne są niskie i zabezpieczone kołpakami. Jeden klik wybiera ¼ MOA czyli 7,27 mm/100 m.

Optyka wyposażona jest w mechanizm zerowania nastaw. Po przystrzelaniu broni z wystarczy podnieść bęben lunety (oczywiście bez kołpaka), ustawić zero i opuścić wieżyczkę.

Celownik ma w wyposażeniu tzw. bęben neutralny. Do czego służy ? Oczywiście do ułatwienia strzelań na różnych dystansach lub wyskalowania pod konkretny nabój (pocisk). Zamieniamy bęben na zapasowy, po czym opisujemy go w taki sposób, by mieć możliwość szybkiego wybrania zniżenia  trajektorii pocisku, przykładowo  na 200, 250 czy 300 metrów.  Wystarczy na zewnątrz  umieścić cyfry 2;2,5 i 3.  .

W ukompletowaniu lunet znajduje się instrukcja obsługi, blenda przeciwsłoneczna wkręcana w obiektyw, wymienny górny bęben, dwie obejmy montażowe do szyny Picatinny, ściereczka do czyszczenia soczewek oraz przezroczyste zatyczki.

Celem sprawdzenia precyzji mechanizmów regulacji umocowałem celownik sztywno na stojaku. Na dystansie 100 metrów umieściłem tarczę z podziałką centymetrową. Następnie wybrałem po 30 klików w obu płaszczyznach. Średni punkt trafień w obu przypadkach przesunął się o blisko 22 cm czyli o tyle ile powinien. Kolejne próby (z wybieraniem większych poprawek oraz powrotem do zera)  wykazały, iż  luneta trzyma nastawy. Mechanizmy pracują prawidłowo.

Reasumując -  luneta Vector Continental 2,5 – 15 x 56 cechuje się przyzwoitą jakością.  Będą z niej zadowoleni nie tylko łowcy zwierzyny grubej ale i zapaleni lisiarze. Strzelaniu do małych, punktowych celów sprzyja centralna kropka w wolnej przestrzeni. Wysoka jasność zapewnia możliwość polowania podczas pełni.

Celownik przyda się również selekcjonerom samców zwierzyny płowej. Przy maksymalnej krotności da się rozpoznać parostki kozła czy wieniec byka. Oszczędzi to czas (tracony zwykle na niepotrzebny podchód) oraz pozwoli uniknąć błędów.

DANE TECHNICZNE

- Marek Czerwiński -