JP Ultralight jest karabinkiem niezwykłym. Wbrew pozorom, ponieważ wygląda prawie zwyczajnie. Gdybym miał zabrać coś dłuższego w trudne i nieprzewidywalne warunki wymagające zdecydowanego reagowania, opcja JP Ultralight wydaje się jednym z najlepszych wyborów. Masa 2,5 kg pozostaje poza wszelką dyskusją. Nawet próby wykonywania szkieletów AR z tworzyw sztucznych zbrojonych włóknem węglowym w efekcie dawały gorsze rezultaty.
Przede wszystkim, w odróżnieniu od wielu produktów JP, Ultralight jest klasycznym aerem. Lower i upper są typowe, z klapką i dopychaczem naboju, wykonane z kutego i obrabianego stopu aluminium. Karabinek ma charakter taktyczny, a broń JP Enterprises jest używana przez różne elitarne jednostki policyjne i wojskowe. Ultralight może budzić ich szczególne pożądanie.
Szeroko rozumiana platforma AR ze swoją ergonomią, Stonerowskim systemem DI, czy dobudowanymi później tłokami, ma olbrzymi potencjał modernizacyjny. Ten potencjał jest obecnie eksploatowany do granic przyzwoitości, a czasami nawet sensu wynikającego z pierwotnych założeń. W konsekwencji otrzymujemy ciężkie karabiny obrośnięte szynami, systemami zaczepów, rozbudowanymi kolbami, z wieloma mniej lub bardziej celowo umieszczonymi elementami wyposażenia dodatkowego. To może działać, ale w ściśle zdefiniowanych, szczególnych sytuacjach. Istotą broni taktycznej jest jej uogólnienie i zapewnienie skuteczności (niezawodności) w każdych, nawet najbardziej niekorzystnych warunkach i z dowolną amunicją.
Podstawą sukcesu karabinów projektowanych przez Johna Paula w jego JP Enterprises jest dostrojenie zespołów kinetycznych karabinu. W standardowym aerze energia gazów jest zagospodarowana... standardowo. Część idzie w lufę i napędza pocisk, część w blok gazowy, rurkę, komorę gazową suwadła, sprężynę i ramię strzelca. Wartości są uśrednione ale nie zoptymalizowane dla konfiguracji broni i amunicji. W efekcie zbyt dużo energii idzie w mechanikę i strzelca redukując to, co powinno wylecieć przez lufę.
Napisałem, że JP Ultralight wygląda prawie zwyczajnie, ale to „prawie” robi olbrzymią różnicę. Złote suwadło. Do tej pory najczęściej mieliśmy do czynienia ze złotymi językami spustowymi sygnalizującymi nam swoją wysoką jakość. Szybkie suwadło JP Ultra Low Mass Operating System z zamkiem Enhanced Bolt ma masę zaledwie 164 g. Dla porównania typowe, bardzo przyzwoicie wykonane suwadło Remingtona ma 323 g. Pomijając kolor, wyglądają prawie tak samo. Redukcję masy osiągnięto dzięki innym materiałom i wybraniu wszystkiego, co nie było konieczne do zagwarantowania wytrzymałości i dostosowania do standardu amerykańskiej specyfikacji militarnej. O utwardzeniu powierzchni, geometrii rygli zamkowych i wykończeniu nie muszę wspominać, są one naturalne dla jakości firmy, a ich praca buduje niezaprzeczalną magię JP.
Zdjęcie połowy ruchomej masy z suwadła nie odbywa się bezkarnie. Jej część musiała zostać przeniesiona w rurę kolby. Jednak cały zespół oporopowrotny pracuje już w innym miejscu, daleko za chwytem pistoletowym, bliżej punktu podparcia na ramieniu strzelca, redukując w ten sposób moment podrywający lufę broni. Delikatna lufa JP Supermatch Ultralight Contour o długości 14,5" została uzupełniona sporym urządzeniem wylotowym Titanium GoGun Supercomp XL. Jak sama nazwa wskazuje zostało ono wykonane z tytanu, a więc pomimo wielkości nie wpływa na doskonałe wyważenie broni. Środek masy znajduje się w bardzo „sportowym” miejscu – przed gniazdem magazynka. Ułatwia to manewrowość broni wymaganą w zawodach dynamicznych i trudną do zakwestionowania w strzelaniach taktycznych.
Dodajmy jeszcze do karabinu JP znakomitą i powszechnie docenianą kolbę Battlelink Minimalist firmy Mission First Tactical znanej z przemyślanych, trafnych rozwiązań i wysokiej jakości akcesoriów do aerów. Uzupełnijmy okrągłą w przekroju osłoną lufy MK III Rapid Configuration Hand Guard długości 12,5" (z montażem JPHG-SM QD) umożliwiającą dowolny chwyt dłonią podtrzymującą, świetnym spustem z lekko uśrednionym oporem i poszerzoną osłoną, a otrzymamy maksymalnie zoptymalizowaną maszynę do strzelania w każdych warunkach i w dowolnych, wymuszonych sytuacjach.
Istotą karabinu JP Ultralight, zarówno w zastosowaniach służbowych, jak i w dynamicznym sporcie strzeleckim na najwyższym poziomie, jest jego lekkość, zwinność, sprawność i skuteczność. Ze szczególnym podkreśleniem zwinności i lekkości, reszta jest już synonimem JP Enterprises... Ultralight jest niezwykły, ponieważ połączył w spójną, harmonijną całość dwa tematy uważane za sprzeczne – normalną broń do codziennego użytku w służbach i na strzelnicy z bronią na granicy wyczynu sportowego. Ten karabin możemy mieć w domu, w samochodzie objeżdżając od czasu do czasu 300 hektarów swojej ziemi i możemy nim wygrywać zawody 3 GUN.
MJM