Mimo iż został zaprojektowany przez firmę Winchester w 1963r, 300 win. Mag. zaliczany jest do nowoczesnych kalibrów sztucerowych. Wymieniany jest powszechnie w grupie kalibrów charakteryzujących się dobrą precyzją. Czego dowodem między innymi są licznie po niego sięgający strzelcy długodystansowi (popularny kaliber do strzelania na dystansie 1000 jardów). Jest to również uwielbiony kaliber przez myśliwych szukających znakomitych właściwości na dalekim dystansie ale i nie tylko.
Kształt łuski został wyprowadzony z cieszącego się ogromną popularnością na “czarnym lądzie” .375 Holland & Holland. W związku z powyższym posiada przy podstawie pas magnum, który wbrew obiegowej opinii nie służy wzmocnieniu łuski lecz zapobiega zbyt dalekiemu umieszczeniu jej w komorze nabojowej. Nabój został skrócony tak by mieścił się w standardowej akcji sztucerowej. Szyjka poprzedzona ramionami o ostrym kącie 25 stopni zwęża się do średnicy .308 cala. Jest to zatem konstrukcja, obsługująca dokładnie te same pociski co 30-06 Springfield , .308 Winchester itd. . Swoje pełne możliwości pokazuje w lufach o długości 24-26 cali, które umożliwiają dopalenie solidnego ładunku prochowego. Jego popularność na świecie jest na tyle duża że znajduje się w ofercie niemal każdego producenta amunicji.
Nasuwa się pytanie czy .300 Win. Mag. jest najszybszym kalibrem wykorzystującym pocisk .308? Otóż nie. Na rynku są dostępne szybsze lub podobnie szybkie “diabły”. Przykładem mogą być:
*porównanie na przykładzie amunicji Nosler z pociskiem 180 grain accubond.
To tylko niektóre przykłady dostępnych na rynku propozycji wykorzystujących pocisk .308. Jak widać są pozycje podobne i znacznie szybsze. Jednak to 300 win. Mag. Wypracował sobie tutaj pozycję lidera. Zapewne stało się to za sprawą szerokiej popularyzacji kalibru od 1963 roku. Ta z kolei była pokłosiem pozytywnego odbioru przez strzelców oraz spełnienia wymagań stawianych przez armię amerykańską oraz rynek cywilny.
Dla wielbicieli tabel balistycznych jest to pozycja nie do przeoczenia. Większość standardowych luf znakomicie współpracuje z pociskami o masie w zakresie 165 do 200 grain. Amunicja z ciężkimi pociskami o masie w okolicach 180 grain (11,7 gram) w zależności od producenta trafia w okolice punktu 0 na dystansie 200m (przy przystrzelaniu na ok 4cm na dystansie 100m – punkt GEE/MRD). Przy czym dostarcza w tym miejscu energię, którą .308 Winchester z tym samym pociskiem nie był w stanie wygenerować na dystansie 100m... Ba! .308 Winchester miotający pociskiem o masie 180 grain generuje prędkość wylotową mierzoną u wylotu lufy niewiele przekraczającą tą, którą 300 Win. Mag. posiada na dystansie wspomnianych 200m. Ten dystans wybrałem nie bez przyczyny, jest on bowiem granicznym wobec przepisów regulujących legalny strzał na polowaniu indywidualnym w Polsce. Pociski o masie w okolicach 11,7 grama są przeważnie oceniane najlepiej przez myśliwych używających 300 Win. Mag.
Dla kogo zatem taka “armata” ? :
Odpowiedź jest krótka, dla tych, którzy wiedzą czego chcą i na co się piszą.
Większość myśliwych kompletuje swoje zestawy pod kątem uniwersalności. Bez wątpienia 300 Win. Mag. kalibrem uniwersalnym nie jest. Szczególnie kiedy mówimy o strzałach na niewielkie odległości, z którymi często mamy do czynienia na polowaniach zbiorowych ale i nie tylko. Zbyt twardy pocisk na krótkim dystansie potrafi się nie rozwinąć przeszywając zwierzynę co może powodować dalsze odejścia. Za to pocisk miękki w tym kalibrze, na niedużych odległościach przez swoją fragmentację potrafi zrobić spustoszenie w tuszy.
Stara prawda mówi że “każdy kaliber zabija”. W odniesieniu do 300 Wn. Mag. ten “zabija na śmierć”. W tym żarcie jest jak zwykle sporo prawdy. Używając “trzysetkę” z właściwie dobranym pociskiem minimalizujemy znaki zapytania na polowaniu. Ogromna energia oddana w tuszy przez dużą ekspansję pocisku powoduje traumatyczny efekt w tuszy, którego skutkiem jest natychmiastowe obalenie lub krótkie odejście zwierzyny. Ten aspekt jest poszukiwany w szczególności gdy nasz myśliwski zestaw szykujemy pod kątem polowania na byki jelenia i daniela w rui (rykowisko bekowisko a kto wie może niebawem bukowisko, czyli ruję łosia). Naładowane adrenaliną samce tych gatunków potrafią sprawić po otrzymanym strzale nieprzyjemne niespodzianki w postaci znacznych odejść od miejsca zestrzału. W wielu przypadkach są to odejścia w trudnym i niedostępnym terenie. Poszukiwania i późniejsza logistyka związana z transportem tuszy w takich warunkach bywa nie lada wyzwaniem. W takich sytuacjach nadmiar energii w dużej tuszy, która przeważnie oddana jest na skup to istotna zaleta. Ci, którzy idą tym tokiem rozumowania nie mają problemu z tym że w przypadku polowania po okresie rui lub na mniejszą od byków zwierzynę jak łanie, cielęta czy dziki wysyłają pocisk o potężnej i nieadekwatnej do celu energii. Wielu z nich ma na tę okazję broń w innym lepiej dopasowanym kalibrze. Inni dobierają amunicję, o odmiennej charakterystyce pracy w tuszy. Co myśliwy to inna teoria i inne upodobania.
Uwielbione w Polsce kalibry .308 Winchester , .30-06 Springfield a 300 Winchester Magnum.
Artykuł o kalibrze 30-06 znajdziecie pod linkiem: https://besthunters.pl/blog/30-06-sprigfield-niepokorna-babcia.html
Wiele osób zadaje sobie pytanie, które .308 wybrać. Odpowiedź na to pytanie nie jest prosta. Natomiast dość prostym wnioskiem jest żeby w początkowej fazie przygody z łowiectwem i strzelectwem należy omijać kaliber 300 win. Mag. . Jest to szybki, mało komfortowy i niełatwy do nauki strzelania kaliber. Wielu doświadczonych myśliwych nigdy nie sięgnie po nic innego jak .308 winchester. Inni będą szukać czegoś szybszego o większej energii oddawanej w tuszy. .300 Win. Mag. Jest zdecydowanie propozycją dla tych, którzy wiedzą czego pragną.
300 win mag w strzelectwie i użyciu militarnym
Kaliber dość szeroko omówiony na niwie łowieckiej ma swoich zwolenników w aspekcie strzeleckim. “Trzysetka” jest oficjalnym wyborem wielu oddziałów snajperskich na świecie. Dość powiedzieć że był to również ulubiony kaliber słynnego snajpera Chris Kyle. Jego historia opowiedziana była w obsypanym nagrodami filmie American Sniper. Kaliber sprawdza się przede wszystkim w użyciu na mniej zurbanizowanym terenie gdzie odległości strzeleckie są przeważnie znaczne. Dość powiedzieć że postawione przed kalibrem oficjalne wymagania armii amerykańskiej zawierały między innymi warunek aby na odległości 1000 yardów skupienie strzałów nie przekraczało okręgu o średnicy 15 cali (ok 38cm) a oczekiwanym skupieniem jest okrąg o średnicy 10 cali (ok 25cm). Naturalnym jest w związku z powyższym że również wśród strzelców długodystansowych znajduje on swoje wysoko cenione miejsce. Co więcej, było ono zajęte na wiele lat przed oficjalną premierą naboju w wojsku.
300 win. Mag. w treningu myśliwskim
Nie należy się oszukiwać, tytułowy kaliber to kiepski wybór dla początkujących strzelców. Jest to również słaby wybór do regularnego treningu na strzelnicy. Wpływa na to znaczny odrzut broni oraz stosunkowo wysoka cena amunicji. Jednak jeżeli nasz wybór padł właśnie na tę pozycję, to nie pozostaje nam nic innego jak zagryźć zęby i stawić czoła mocy z, którą później będziemy mieć do czynienia w łowisku. Istnieje też kilka ciekawych sposobów na ujarzmienie “armaty” na strzelnicy ale i nie tylko.
Ciekawostki
Popularność i dobra renoma kalibru 300 Win. Mag. jest na tyle duża że producenci broni wdrażają go do różnych często niecodziennych dla takiego kalibru jednostek. Mówimy tu o lekkich sztucerach, przeznaczonych do długich wędrówek w często trudnym terenie (przykładowo góry). O ile sama obecność tej “trzysetki” w lekkim sztucerze powtarzalnym nie budzi większych emocji (poza tymi związanymi z odrzutem w lekkiej broni), o tyle pojawia się on również w kipplaufach. Broń tego typu potrafi ważyć tylko 2,3 kg (przykładowo Merkel K5). Z lunetą i montażem otrzymujemy wtedy zestaw około 3kg... . 3kg+300 Win. Mag. = Ała = Gdzie ja jestem po strzale = Nie jest tak strasznie jak mówią.
Jednak z pomocą przychodzi wtedy sprawdzone twierdzenie: “na polowaniu odrzutu nie czuć”.
.300 winchester magnum pojawia się również epizodycznie w broni kombinowanej. Co dowodzi że przekonanie o pozytywnej wartości kalibru kiełkuje w umysłach wielu myśliwych.
Artykuł Budujemy lekki zestaw na polowanie znajdziecie na naszym blogu pod linkiem poniżej: https://besthunters.pl/blog/lekki-zestaw-na-polowanie-z-best-hunters.html
Podsumowanie
.300 Winchester Magnum to kaliber dla strzelców i myśliwych, którzy mają jasno postawione priorytety. Poza granicami naszego kraju wykorzystywany do polowania ze strzałami na dalekie odległości, niekiedy w okolicach 1000m . W Polsce na regulaminowym granicznym dystansie 200m dostarcza do tuszy ogromną energię przekraczającą niekiedy 3500 J. Jest precyzyjny, niezawodny stawiający raczej wykrzyknik niż znak zapytania na końcu zdania. W zamian karze solidnym odrzutem, którego tak naprawdę przez emocje na polowaniu nie poczujemy. Możemy sobie z nim poradzić przez dobrodziejstwa nowoczesnych akcesoriów jak hamulce odrzutu czy tłumiki huku. Jeżeli chodzi o modele broni długodystansowej w tym kalibrze, to nie należą do najlżejszych, co dodatkowo kompensuje odrzut. Tym samym 300 Win. Mag. to kaliber dla świadomych twardzieli, którzy nie boją się solidnego telepnięcia w przekonaniu że wysyłają w przestrzeń pocisk o ogromnej energii i o płaskiej trajektorii lotu.